Krajniacy z Wielkiego Buczka nie tylko wystawiają spektakle obrzędowe i śpiewają tradycyjne piosenki, ale zostawiają po sobie wiele materialnych rzeczy. Malują tradycyjne krajeńskie motywy na przedmiotach domowych, suszą wszelkiego rodzaju zioła, którymi obdarowują przyjaciół. Kto nie jadł miodu Pana Konrada? Nie pił herbaty z lipy zrywanej przez Krajniaków? Podczas prób kobiety niekiedy wyszywają serwety, które zdobią elementami kwiatowymi, jakie wyszywały również ich matki i babki. Szyją pluszowe maskotki, figurki. Krajniacy zbierają również stare sprzęty, którymi posługiwali się ich rodzice i dziadkowie.