Michał Drzymała – symbol walki z władzami pruskimi

Wędrując po położonym na pagórku cmentarzu w Miasteczku Krajeński dostrzec można pośród okazałych topoli wyjątkowy grób. Wyjątkowy, gdyż widnieje na nim napis „Bohater Narodowy”. Tam spoczywa Michał Drzymała. Symbol walki z germanizacją i władzami pruskimi. Michał Drzymała nie pochodził z Krajny, ale jego burzliwe dzieje sprowadziły go na te tereny i tu też zmarł. Urodził się 13 września 1857 r. w Zdroju. W 1904 r. zakupił niewielką działkę w Podgradowicach, na której chciał wybudować dom. Niestety skutecznie uniemożliwiały mu to władze pruskie. W ramach protestu Drzymała kupił wóz cyrkowy, w którym zamieszkał. I to nie spodobało się urzędnikom. Stwierdzili, że jeżeli wóz stoi w jednym miejscu, to jest domem. Tak więc nieugięty chłop przesuwał go codziennie. Walka z biurokracją trwała wiele lat. Niestety Drzymała walkę tę przegrał i musiał usunąć wóz.

Zamieszkał więc w lepiance, ale i tam był nękany przez władze. W 1910 r. sprzedał ziemię i zamieszkał w Cegielsku. Jego wóz stał się symbolem walki z uciskiem władz pruskich. Podczas obchodów 500-lecia Bitwy pod Grunwaldem wyeksponowano go na krakowskim barbakanie. Człowiek-symbol buntu, o którym pisały francuskie, czy brytyjskie gazety uległ jednak zapomnieniu. Dwóch synów zabrała mu I wojna światowa, trzej wyjechali w poszukiwaniu pracy. Sam Drzymała popadał w nędzę. Jego los odwrócił się za sprawą Józefa Weyssenhoffa, który odnalazł bohatera. Samym Drzymałą zainteresował się prezydent Ignacy Mościcki. Otrzymał 15-hektarowe gospodarstwo w Grabownie niedaleko Wyrzyska oraz rentę. W spokoju zmarł 25 kwietnia 1937 r. Został pochowany w Miasteczku Krajeńskim.