Linia kolejowa Jastrowie - Węgierce oddana do eksploatacji 10 września 1914 roku wraz z 11 km odcinkiem linii prowadzona była przez Pruskie Koleje Państwowe (Preussische Staatsbahnen). W październiku 1914 roku rozbudowano linię o 38,6 km odcinek z Węgierc do Wałcza (otwarcie odcinka 25 listopada 1914 roku), tworząc możliwość połączenia kolejowego Jastrowie-Wałcz. Zadaniem linii była aktywizacja gospodarcza regionu pilskiego. Wraz z budową linii, wzdłuż rzeki Gwdy rozwinął się przemysł związany z eksploatacją okolicznych lasów (fabryka tektury w Tarnówce otwarta w 1914 roku), przystąpiono również do budowy elektrowni wodnych na rzece.
Nad rzeką zbudowano stalowy, kratownicowy most z dolnym przęsłem parabolicznym. Most przenosił jeden tor kolejowy przez koryto rzeki. Aby most wisiał w bezpiecznej odległości od lustra wody, konstrukcję osadzono na betonowych przyczółkach wyłaniających się z wysoko usypanych nasypów. Całkowita długość mostu wynosi około 60 metrów. Rozpiętość podporowa około 40 metrów. Przęsło zbudowano z konstrukcji składającej się z dwóch dźwigarów kratownicowych o rozstawie 3,6m i wysokości 4,8/metra.
Z żeliwnej tabliczki umieszczonej na przęśle mostu wiadomo, iż stalową konstrukcję w 1914 roku przygotowała szczecińska firma "J.Gollnow u.Sohn".
W lutym 1945 roku most został uszkodzony przez wycofujące się wojska niemieckie. Kilka miesięcy później linia kolejowa Jastrowie-Węgierce podzieliła los wielu innych linii na ziemiach odzyskanych. Szyny, podkłady kolejowe oraz inne elementy zostały rozebrane i wywiezione do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Z uwagi na trudności związane z demontażem, uszkodzony most pozostawiono na zniszczonych podkładach. Linii kolejowej już nie odbudowano. Aktualnie "wiszący most" stanowi atrakcję turystyczną regionu.
Według materiałów odnalezionych w 2000 roku na terenie Berlina wynika, że wysadzono go po wycofaniu się niemieckich wojsk 31 stycznia 1945 roku o godzinie 15.55. Próbowano także wysadzić most drogowy jednak zbyt mała ilość ładunku doprowadziła tylko do niewielkiego uszkodzenia mostu.
Źródło: na podstawie rozmowy z Panem T. Grzesiak (mieszkaniec wsi Górzna)
Dodaj opinię